Homoseksualizm

Krzepki_Lu

A o tym zjawisku co myślicie?
czy homoseksualizm jest uwarunkowany genetycznie, czy stanowi konsekwencje błedów wychowawczych? czy moza to leczyc i "cofnac" homoseksualiste na droge heteroseksualna?

Madziulek

Nie. myślę że to nie jest uwarunkowaniem genetycznym. zresztą można o tym poczytać w internecie.
każdy sam wybiera swoje życie. a czy da to się leczyć? trzeba samemu się zmotywować do tego bo żadna terapia nikomu nie pomorze jeśli sam tego nie będzie chciał.

Juman

Homoseksualizm- dla mnie to choroba psychiczna i jakos błąd natury.
To "coś" jest obce nawet zwierzętom (tam mi sie wydaje) takźe to juz mĂówi samo za siebie Confused

Krzepki_Lu

Ja tam nie mam nic przeciwko ludziom z odmienna orientacją, ale równiez uważam, że to nie jest normalne i zdrowe.
Podobno faktycznie któreś tam geny warunkuja homoseksualizm, ale jak to zawsze bywa- nieznam się, także nie bede sie w to wgłębiał.

Gloria di Dio

Niektórzy homoseksualości, niejako usprawiedliwiając swoje skłonności mówią, że to dziedziczne Smile

ponury_grzybiarz

Normalnym ludziom to się w głowie nie mieści. Ale cóż, dla mnie to zwykła dewiacja. Akceptuje takich ludzi, bo skoro nie robią nikomu krzywdy, to niech żyją jak chcą... Nic mi do tego Smile

Misiak

Niektórzy księża katoliccy to geje przecież.

Madziulek

to żeś dowalił teraz Misiak Very Happy

. no ale fakt faktem to prawda.
czytając na pewnej stronie internetowej grupa księży z orientacją seksualną nie widzi przeszkód w tym by być dobrymi kapłanami.

Gloria di Dio

Zboczenia i dewiacje nie dotyczą stanu czy zawodu, dotyczą człowieka. Równie dobrze można powiedzieć, że w każdym stanie i zawodzie można znaleźć zboczenia i dewiacje, wśród duchownych różnych wyznań, nauczycieli, lekarzy itd. itd. ale to nie znaczy, że musimy na naszym forum wszech i wobec to ogłaszać.
Obiektywnie patrząc homoseksualizm, lesbinizm, nimfomania itp. jest zboczeniem i czymś nienaturalnym dla normalnego człowieka.
Człowiek to dusza i ciało. I jak by na to nie patrzeć jest to tragedia ducha.

Misiak

hm, nie wiem, ale coś mi się nie zgadza. O ile mi wiadomo Katechizm Kościoła Katolicka w tej kwestii, której dyskutujemy mówi tak: Czyny homoseksualne są nieuporządkowane i należy się od nich powstrzymywać, nie jest znana nam ich natura, pochodzenia. Co wiecej osobom homoseksualnym należy się szacunek i podejście do nich z chrześcijańską miłością. Tak więc jeżeli dobrze rozumiem, Kościół potępia nieuporządkowane czyny, a nie samego człowieka.

To ja niekatolik znam Katechizm, przykre.

Stąd nie bardzo rozumiem skąd w ustach chrześcijan takie słowa: dewianci, zboczeńcy, nienormalni.

Cóż, tylko Chrystus był w stanie złożyć Ofiarę za wszystko i za wszystkich.

Krzepki_Lu

Ojejku... gratuluję Misiak, że znasz Katechizm Kościoła Katolickiego... To sie bardzo chwali.

Mam szacunek do takich ludzi, szanuje ich inność, Ale... Było, nie było - jest to jakaś anomalia. Człowiek przez całe swoje dzieciństwo przyjmuje do wiadomości fakt, że chłopiec łączy się zazwyczaj z dziewczynką. Smile

monialek

mój komentarz do tematu będzie krótki : Vomit

Misiak

Krzepki lu anomalią to jest obrazek przy twoim nicku.

Natomiast monialek, twój komentarz świadczy tylko o tobie i potwierdza to co myślałem wcześniej.

Dobrze, że Jezus nie brzydził się żadnym człowiekiem, eh.

Krzepki_Lu

Nie Misiak- mylisz sie, sprawdź w słowniku co to anomalia a potem syp tutaj pojęciami i porównaniami.
UŁaTWIENIE: Anomalia - odchylenie od wartości typowej lub średniej.

Czep się tramwaju, a nie mojego avatarka z łaski swojej. Jak brakuje argumentów to najlepiej przyczepić się do byle czego no nie??

ty chyba nie rozumiesz- nie wszystko co szanuje musze akceptować! Dla Ciebie homoseksualizm to norma? Ok- nie wnikam, co dla Ciebie normą a co nie.
Ogólnie jestem tolerancyjny, ale nie wszystko co toleruje musze od razu uważać za wspaniałe i ok.

Sardonique

W tym przypadku mylone są dwa pojęcia- tolerancja i akceptacja. To, że się kogoś / coś toleruje to nie znaczy, że trzeba to od razu akceptować. Tolerować można wszystko to, z czym się człowiek nie zgadza, kiedy ma się inny punkt widzenia, ale jednocześnie nie traktuje się tej osoby jako kogoś gorszego.

Nie mam nic przeciwko tym, którzy mają inny światopogląd, inne poglądy na życie, inną seksualność....Tyle.