Stowarzyszenie Petrus

parafina

gg, a forum parafialne to spora różnica - aczkolwiek coraz bardziej się przekonuje, że nie wielka - przykre.
po drugie jasne, że nie kończy sie na księżach tylko nie wkładajmy do jednego koszyka pod nazwą "księża" tego czego oni nie zrobili!!! (a zrobiła młodzież, czy siostra zakonna)

/Przyp. Admina: A kiedyż to księża przypisywali sobie to czego nie zrobili ? Ja nie słyszałem. A takie stwierdzenia świadczą o jakimś niedowartościowaniu./

Sardonique

To może umówmy się, że tych niestosownych ikonek nie będziemy używać i będzie po całym zamieszaniu???
Wyluzujcie troszkę. Wink

Szczegóły, niuanse są oczywiście ważne ale najważniejsze jest chyba to, że COKOLWIEK się u nas dzieje. I to powinno cieszyć.
Luka sobie

parafina

oczywiście lecz chodzi o pewną poprawność i PRAWDĘ

Gloria di Dio

Prawda jest jedna. Cokolwiek dzieje się w parafii, cokolwiek jest organizowane to wszystko musi mieć akceptacje księży.... Nikt tu nie neguje zaangażowania młodzieży czy też siostry zakonnej... Ale o to właśnie chodzi... Dobry administrator nie musi wszystkiego robić sam, więcej... nie powinien wszystkiego robić sam. Chwała młodzieży i wszystkim inny osobom, które chcą się angażować i coś w końcu w tej parafii zrobić. Widocznie księża są na tyle otwarci i pełni zaangażowania, że wspierają wszelkie inicjatytwy. Sami też by nic nie zrobili i jeśli mówi się, że coś się dzieje w parafii to zasługa wielu osób a nie tylko księży... To jakieś nieporozumienie. Nikt raczej tego nie stwierdził i nikt raczej nie przypisywał tego tylko księżom.
Pomyślaś o tym Parafino !!!!
Myślisz, że ksiądz nie ma nic do roboty tylko jeździć na wycieczki, organizować przeglądy, zajmować się stowarzyszeniam i siedzieć nocami by aktualizować strony, itd.... Ma coś innego do roboty... ma katechezę, ma spowiedź, Mszę św., pogrzeby, śluby.....
Powiem Ci Parafino tylko tyle.... nie mieszkasz w tej parafii i nie oceniaj i nie osądzaj osób których nie widzisz, a jedynie opierasz się na dość subiektywnym zdaniu swojej koleżanki. Znam taką jedną "zaangażowaną" w życie parafii, której nigdy nic nie odpowiada. I to jest żenujące. Powiem delikatnie: jesteś krytykancka... i jeśli nic nie robisz dla tej parafii to nie oceniaj osób, którzy przynajmnie starają się coś zrobić.
Chodzi właśnie o pewną poprawność i prawdę, której niestety Ty nie widzisz, a może inaczej, której nie widzi Twoja koleżanka, ponieważ to ona jest Twoimi oczami i (nie daj Boże) Twoim sumieniem.
Pochwal się może, jak bardzo angażujesz się w parafii, w której mieszkasz, co takiego ciekawego tam się u Ciebie dzieje... może nauczymy się czegoś od Twoich koleżanek zaangażowanych w parafii ?

parafina

monialek

teraz już wiem Parafinko masz problem .... zacznijmy wszyscy od samokrytyki, później zastanówmy się czy jesteśmy godni krytykowac innych ... pozdrawiam wszytskich

Gloria di Dio

Osobiście zakończyłem ten temat.

Powiem tylko tak.... jeśli masz coś do księży i jeśli masz tyle cywilnej odwagi to napisz do któregoś na emaila, powiedz co Cię boli, jaka jesteś przez nich skrzywdzona, czy też Twoja koleżanka (powiedzmy)... i koniecznie przedstaw się, żeby mogli ustosunkować się do osoby a nie do kogoś, kto ukrywa się za "PARAFINA". Życzę powodzenia.

"Prawda was wyzwoli"

parafina

Z mojej strony również postanowiłam zakończyć temat!!!
Po prostu moje uwagi okazały się przysłowiowym kijem w mrowisku. - i bardzo dobrze.

Nie jest istotne z jakiej parafii jestem czy mieszkałam w "starej parafii" czy nie. Zwróciłam uwagę na pewne problemy. Uważam że dobrze zrobiłam. Może coś w końcu zacznie się zmieniać!!!

Nie chodzi o to czy powstało stowarzyszenie czy nie, czy były wycieczki - aczkolwiek - jak zaznaczam po raz wtóry, iż tego nie neguje i nie podważam- dobrze że działa stowarzyszenie, dobrze że są wycieczki (chodziło mi w tym miejscu jedynie o prawdę i nie przypisywanie sobie wszystkiego)

Jednak jak było powiedziane duszpasterstwo to nie tylko wycieczki i stowarzyszenie. (obecnie mieszkam w Białymstoku, a mieszkałam (jeszcze niedawno- kilkanaście dni temu) w parafii Św. Jana Chrzciciela w Łapach Osse)

W Białymstoku księża inaczej postrzegają duszpasterstwo
co się tam dzieje???

- oaza
- odnowa w Duchu Świętym
- duszpasterstwo młodzieży
- duszpasterstwo akademickie
- adoracje
- grupy modlitewne (i nie chodzi tylko o róże różańca!)
- adoracje dla młodzieży
- rekolekcje dla młodzieży
- nabożeństwa dla kandydatów do bierzmowania
- msze z udziałem dzieci
- specjalne msze dla młodzieży

To właśnie jest duszpasterstwo w pojęciu księży z białostockich parafii!!!
Co z powyższych jest realizowane w parafii Piotra i Pawła???? (zaraz ktoś może powiedzieć że tam nie ma wycieczek - nie martwcie się są Smile

)

Tak więc podsumowując myślę, że to dobry materiał na przemyślenie pewnych spraw.
Pozdrawiam szczególnie otwartych pełnych zaangażowania, i zapracowanych

Little thongue man

Gloria di Dio

"... moje uwagi okazały sie kijem w mrowisku..." Bez przesady... nie przypisuj sobie takich zasług.
Niesamowite.... Parafina mieszkała na Osse. To co Cię obchodzi co się dzieje w parafii Piotra i Pawła ? A może tak zwrócisz uwagę proboszczowi na Osse... a może jeszcze parafii Św. Krzyża, Płonce Kość., Bokinom, Poświętnemu... i jeszcze może kilku parafiom warszawskim !!! Dzięki Ci Panie, że u nas nie ma takich parafian. Bo u nas jakoś wspólnie ciągniemy to duszpasterstwo i robimy to na co nas stać i robimy to co potafimy zrobić, a Tobie nic do tego. A jeśli jeszcze masz jakieś wątpliwości to zapraszam na Parafialną 7, księża chętnie Cię wysłuchają i osobiście wyjaśnią dlaczego jest tak a nie inaczej.
Mam nadzieję, że nareszcie mieszkasz w parafii, gdzie duszpasterstwo jest na wysokim poziomie.

kwiat paproci

Gloria - tak się składa, że znowu wejdę w polemikę z Tobą.

Nikt nie kwestionuje tego, że coś się dzieje. Ale trzeba również przyznać trochę racji parafinie. Widocznie potrzeby i oczekiwania naszych parafian są większe.

Mam też wrażenie, że niektóre z imprez (nie - nie wszystkie) są przeznaczone dla wybranej grupy (np. dla ministrantów).

Co miałbym zrobić, aby otrzymać chociaż 1 kg żywności z tych 8 ton? Albo zagrać w drużynie "petrus" na turnieju?

Parafina ma rację - jest wiele dzieł, nad którymi warto się zastanowić a nie odrzucać w przedbiegach nawet nie zastanawiając się nad możliwościami? Co stoi na przeszkodzie, żeby powołać społeczność oazową? Tuż za miedzą (w Surażu) zbiera się młodzież z Białegostoku - dlaczego nie mogłaby zbierać się młodzież łapska?

A nawet te dzieła, które były jakoś rozmyły się.

Np wspominana przez mnie msza dla dzieci (której brak, a pierwotnie była na 9:30)
Albo: co zostało z mszy dla młodzieży na 16?

parafina

Madziulek

uhh ale sie narobiło.
a więc rację ma i parafina i gloria di Dio i także kwiat paproci.
moim zdaniem powinny być na wakacje organizowane oazy dla młodzieży, gdzie wzięli by i udział księża. właśnie takie oazy są bardzo dobre,fajne.tylko żeby to była konkretna Oaza a nie zwykła wycieczka, żeby były msze, śpiewy , gry i zabawy itd... fajnie by było Smile

Gloria di Dio

Wybrałaś Parafino fragmenty wypowiedzi, wyrwane z kontekstu i pięknie je zinterpretowałaś. Gratuluje.
Poza tym zdecyduj się gdzie mieszkałaś w dzieciństwie. Najpierw piszesz, że na Osse, potem piszesz, że na terenie Piotra i Pawła. Zapomniałaś?
Poza tym, dla mnie to jest oczywiste, ale nie dla wszystkich. Jeżeli jest organizowana pielgrzymka rowerowa dla ministrantów, to uczestniczą w niej ministranci. Jeżeli turniej piłki nożnej jest organizowany dla drużyn grających amatorsko w piłkę nożną, to uczestniczą w niej właśnie takie osoby. Nie mogą przecież grać w piłkę nożną Panie po 70, z Kółek Różańcowych. To chyba logiczne. Jeżeli Kwiat paproci nie gra amatorsko w żadnej drużynie to dlatego nikt Ciebie nie wziął do drużyny.
Jeżeli chodzi o wymagania parafian. To droga Parafino wymagaj najpierw od siebie. Napisałem już, ale jeszcze powtórze. Księża w tej parafii robią tyle, na ile starcza im zdolności, chęci, telantu, czasu... itd. itd. itd. Jeżeli mieszkałaś /jak twierdzisz/ w tej parafii, to co takiego zrobiłaś dla tej parafii, w czym się udzielałaś, co zrobiłaś, żeby coś się działo, żeby było fajniej.....
Najłatwiej jest krytykować....... i nic nie robić.
I jeszcze jedno... dlaczego to zwracasz się do mnie na "ksiądz" ?
Poza tym, żeby już tak postawić kropkę nad "i", odpowiedzialnym za duszpasterstwo jest Proboszcz na terenie parafii i to od niego wszystko zależy. Także jeżeli chodzi o dalsze uwagi i duszpasterskie propozycje proszę zwracać się do Ks. Proboszcza.

parafina

Znowu zostałam wywołana do tablicy no cóż dobrze Smile

1.

Gloria di Dio

ZA DUSZPASTERSTWO W PARAFII ODPOWIEDZIALNY JEST PROBOSZCZ PARAFII.
KSIĄŻKA SKARG I ZAŻALEŃ RÓWNIEŻ ZNAJDUJE SIE U PROBOSZCZA PARAFII. PROSZĘ WIĘC ZWRACAĆ SIĘ DO KOMPETENTNEJ OSOBY, KTÓRA WYJAŚNI WSZELKIE WĄTPLIWOŚCI.