|
MoniaaGrz |
|
KANDYDAT
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Wto 15:24, 09 Lut 2010
|
|
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MoniaaGrz dnia Wto 22:23, 09 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gloria di Dio |
|
ADMIN :)
Dołączył: 13 Paź 2006 Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Wto 21:28, 09 Lut 2010
|
|
Kobieta i mężczyzna, gdy zamieszkują razem, bez sakramentu małżeństwa, nie mogą przystępować do sakramentu pokuty. Wynika to z istoty sakramentu pokuty,który ustanowił Chrystus, a nie wynika to z kaprysu księdza. Nawet ksiądz w takich wypadkach nie może postąpić inaczej. Nie spełnia się istotnego warunku sakramentu pokuty: mocne postanowienie poprawy. To tak najprościej można by to wytłumaczyć.
Zamieszkanie u rodziców jest świetnym rozwiązaniem. Pójdziesz do spowiedzi, coś tam powiesz (nie zapomnij tylko powiedzieć, że przez jakiś czas mieszkałaś ze swoim narzeczonym i teraz by dostać rozgrzeszenie mieszkacie oddzielnie), ksiądz zapuka i będzie wszytko w porządku. Dalej będziecie żyli jak przyzwoici ludzie. Tylko odpowiedz sobie na pytanie w jakim celu chcesz tak zrobić? Czy chcesz tylko otrzymać rozgrzeszenie, czy może kierują Tobą wyższe racje - WIARA. Czy w momencie ślubu, chcecie coś zanieść Panu Bogu w darze ? Czy chcesz zanieść swoją czystość, niewinność ? Decydujecie się na sakrament małżeństwa, który Was zwiąże na całe życie... w jakim celu chcecie go przyjąć?
Wszystko... dosłownie wszystko rozbija się o WIARĘ !!!
O moją osobistą relację do Pana Boga.
Powiem wprost... to kpina z wiary i z Pana Boga. To pogaństwo !!!
Porozmawiaj może z księdzem ze swojej parafii.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzepki_Lu |
|
MODERATOR
Dołączył: 01 Wrz 2007 Posty: 1300 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łapy Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Sob 20:50, 13 Lut 2010
|
|
Yyyy, ale o co chodzi?
Spoko, nie muszę wszystkiego rozumieć
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiak |
|
PISARZ
Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 287 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Nie 23:02, 14 Lut 2010
|
|
szkoda ze nie ma postu z pytaniem.
moze dorzucę taką myśl. wazniejsze od tego ze czlowiek grzeszy, jest to że za grzechy załuje.
Kościół jest ciałem Chrystusa, w którym działa św. Duch. To nie jest jakaś zwyką organizacja ze statutem itd. Prawa ludzkie nie mają tu znaczenia, tylko boskie. To nie człowiek udziela sakramentu, tylko sam Chrystus. Żaden człowiek nie ma takiej mocy.
To samo dotyczy sakramentu spowiedzi. To nie kapłan udziela tego sakramentu, tylko sam Chrystus poprzez działanie św. Ducha. Bo to nie przed kapłanem, a przed Chrystusem wyznajemy nasze grzechy, bo to On przelał swoją krew za nasze przewiny.
Kapłan jest tylko świadkiem spowiedzi. Ma on zaświadczyć na Sądzie Ostatecznym, że wyznaliśmy na spowiedzi swoje grzechy. Kapłan nie jest sędzią, jest sługą. Nie ma prawa sądzić penitenta, bo tak jak każdy z nas również będzie sądzony na tym samym Sądzie co my wszyscy. Stąd kapłan nie ma prawa odmówić rozgrzeszenia, bo to nie on rozgrzesza i nie on ocenia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kwiat paproci |
|
PISARZ
Dołączył: 16 Kwi 2007 Posty: 263 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łapy
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Wto 16:02, 16 Lut 2010
|
|
Misiak napisał: | Stąd kapłan nie ma prawa odmówić rozgrzeszenia, bo to nie on rozgrzesza i nie on ocenia. |
O - a tu mnie zaciekawiłaś. Chyba jednak nie jest tak jak piszesz.
P.S. No i szkoda, że nie ma pytania.. MoniaaGrz - tak się nie robi..
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiak |
|
PISARZ
Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 287 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 2:15, 18 Lut 2010
|
|
Spójrz na to z innej strony. Rolą kapłana jest być sługą, jest to sedno jego powołania.
I jednocześnie jest takim samym chrześcijaninem, jak wierni. Kapłan jest też swego rodzaju przewodnikiem. Służy ludziom poprzez udzielanie sakramentów, przewodniczenie modlitwie.
Czytając Św. Ewangelię nie znajdziemy ani jednego przypadku potępienia przez Jezusa jakiegokolwiek człowieka. Piętnował czyny, ale nigdy ludzi. Kiedy grzesznik do Niego przychodził z prośbą o odpuszczenie grzechów, czyż nie mówił: "Idź, twoja wiara cię ocaliła"?
Jeżeli grzesznik przystępuje do spowiedzi, czyż nie ma w nim odrobiny wiary?
Pamiętacie z kim Jezus został ukrzyżowany? Z dwoma łotrami, po prawej i lewej stronie. Ten z prawej pokajał się, wyznał swoje grzechy przed umierającym Chrystusem. Wyznał swoje winy i uzyskał zbawienie.
My przystępując do spowiedzi i św. Eucharystii jesteśmy jak ten łotr.
I powtarzamy za nim "Panie! pomnij na mnie, gdy przyjdziesz do królestwa twego".
Zły łotr potępił się sam...
Nie podlega tu ocenie zamiar, ani to że po spowiedzi i tak zgrzeszy, bo przecież grzeszymy nieustannie.
Nasza grzeszna natura powoduje, że nie jesteśmy godni Chrystusowi zawiązać nawet rzemyka u sandała, jak mówi apostoł. Ale Chrystus nas przyjmuje, kapłan zaś jest świadkiem tego wyjątkowego, bardzo osobistego wydarzenia.
Spowiadając się spróbujcie zrobić coś niecodziennego w Kościele, ale jednocześnie prostego. Połóżcie na kratkę konfesjonału obrazek Jezusa, niewielki,taki jaki można włożyć do książeczki. Mówcie patrząc na Niego. Kapłan Was usłyszy i napewno nie będzie miał nic przeciwko temu. Spróbujcie, warto... .
pozdrawiam wielkopostnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Misiak dnia Czw 2:33, 18 Lut 2010, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kwiat paproci |
|
PISARZ
Dołączył: 16 Kwi 2007 Posty: 263 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łapy
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 12:38, 18 Lut 2010
|
|
Misiak - w pełni się z Tobą zgadzam. Mam identyczne zdanie. I chciałbym, żeby było tak jak piszesz.
Ale czy zawsze tak jest?
Obrazek - hmm.. faktycznie - tym, którym trudniej może unaocznić, że odbiorcą spowiedzi jest Chrystus.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gloria di Dio |
|
ADMIN :)
Dołączył: 13 Paź 2006 Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 16:55, 18 Lut 2010
|
|
No tak... można sobie stwarzać swoje teorie.
Ksiądz nie może rozgrzeszyć w sytuacji, gdy istnieje konkubinat.
Tak samo jak ksiądz nie może ochrzcić kota czy psa.
Niestety wiąże go prawo wynikające nie z ustanowienia ludzkiego lecz Bożego.
To tak jakby poddawać pod wątpliwość któreś z przykazań Bożych.
Masz racje Misiak, ksiądz jest tylko sługą, a sługa musi wypełniać Prawo Boże.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
kwiat paproci |
|
PISARZ
Dołączył: 16 Kwi 2007 Posty: 263 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łapy
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Pią 10:25, 19 Lut 2010
|
|
No tak. Gdyby pan Fritzl (zakładając, że jest katolikiem) przyszedł do spowiedzi dostałby rozgrzeszenie, bo miał ślub?
A jeśli jego żona na początku tego wszystkiego uciekła od niego i związała się z kimś normalnym i przyszłaby do spowiedzi - nie dostałaby rozgrzeszenia.
O kocie i psie nie polemizuję - bo to jakby oczywiste.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzepki_Lu |
|
MODERATOR
Dołączył: 01 Wrz 2007 Posty: 1300 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łapy Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Nie 21:44, 21 Lut 2010
|
|
No właśnie, szkoda, że nie ma pierwszego postu, to bym przynajmniej wiedział, to czego się odnosić
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Template Boogie by Soso
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|
|
| | | | | | | |