Msza dla dzieci

kwiat paproci

Coś cicho na forum. Nie będę polemizował sam ze sobą w niższych wątkach, więc zapytam o jeszcze jedną sprawę.

A teraz przechodząc do meritum: Może przydałaby się Msza dla dzieci? Taka ze zrozumiałym dla nich kazaniem w którym by uczestniczyły.

W ogóle jakie jest Wasze zdanie na temat dzieci na Mszy? Wiadomo, że takiego trzylatka ciężko jest "spacyfikować" na godzinę, aby siedział w jednym miejscu.

Jak na razie nie piszę swojego zdania, bo znowu wątek skończy się na dwóch postach. Smile

P.S.
Pamiętacie genezę Mszy o 16:00? To z założenia miała być Msza dla młodzieży. Taka z gitarą (której obecność przyprawiała niektóre starsze panie o niesmak), śpiewami (znowu starsi ludzie nie znając śpiewanych pieśni trochę się frustrowali), itd.
Po kilku latach zrobiła się to po prostu kolejna Msza dla wszystkich.

poczam

Tak msza św dla dzieci od kilku lat jest tylko w rekolekcje o godzinie 11:00 ale i tak przychodzi na nią wiele osób starszych.W zwykłe niedziele przydało by sie żeby msza św dla dzieci istniała o godzinie 11;00. Kiedyś było o 16:00 ale w zimie było bardzo ciemno dlatego nie wypali o 16.
Moje zdanie o mszy świętej dla dzieci jest takie będzie bardzo dobrze jeśli by taka msza była ale od kilku lat cicho na ten temat poprostu dzieci nie mają swojej mszy a dzieci i nastolatków w łapach jest dużo.
Hmmm trzylatek Nie dalej jak w styczniu (była to druga niedziela w mieśącu) Zauważyłem małego chłopca gdzieś jakieś 3-5 lat że zaczepia ludzi np. kopnie w noge i poleci do mamy w pierwszym rzędzie.

Ale to mnie troche oburzyło. Może nie prowaźmy dzieciorozrabiaków, które nie umieją się zachować w kosciele i wiercą się niemiłosiernie na ławce albo biegają wokoło ławki i skaczą jak teletubisie.Z tego skakania wydobywa się niechciany dzwięk, który przeszkadza mi w skupieniu Takie zdarzenia są najczęściej w trakcie kazania.
Myśle że trzyletnie dziecko nic nie rozumnie z kazania ale i całej mszy świetej. Po prostu robi to co jego mama albo jakiś człowiek obok powtarza to bezmyślnie mysląc o np lodach czy o zabawach. Wierzy w Boga wie że on jest ale nic z tego nie rozumnie.mYśle że pierwszym progiem, który dziecko przekracza w drodze do boga jest przyjęcie pierwszej komunii świętej.Chyba to wszystko.

Pozdrawiam:) Laughing

kwiat paproci

Wg tego co mówisz to dzieci do 8-9 roku życia nie powinny chodzić do kościoła a zjawić się tam dopiero na I Komunii. Dobrze to zrozumiałem?

Czy raczej chodzi o to, że łobuziaki nie powinny chodzić do kościoła? Załózmy, że jest dwóch braci, jeden posłuszny i podporządkowany a drugi rozrabiaka nie umiejący usiedzieć w jednym miejscu. I co - jednego rodzice powinni brać a drugiego zostawiać w domu?

Sardonique

Rzeczywiście coś forum cieniutko przędzie. Ale w końcu przecież są wakacje.

Zgodzę się z Poczamem, co do najmłodszych (tzn 2-3lata) uczestników Mszy Świętej. Rozumiem, że dzieci również powinny chodzić do kościoła (czym skorupka za młodu nasiąknie...), ale wcześniej rodzic powinien mu wytłumaczyć gdzie idzie, co tam się będzie działo, jak trzeba się zachować. Zdaję sobie sprawę, że dziecko nie zawsze stosuje się do zaleceń rodziców, ale jeżeli rodzic wie, że jego pociecha jest niegrzeczna, nie powinien jego lub jej przyprowadzać do kościoła (ewentualnie stanąć gdzieś z tyłu)

Co do Mszy dla dzieci: pomysł dobry, szkoda tylko, że z inicjatywy parafianina a nie księży. My możemy sobie pisać- dobry pomysł a wszystko i tak zależy od naszych duszpasterzy, a ściślej od ich chęci.
Szczerze powiedziawszy pomysł ten raczej nie wypali. Chociaż podobno zawsze jest jakaś nadzieja....

Kończąc swoją wypowiedź napiszę tak: msza dla dzieci przydałaby się. Jednak nie wymagajmy wszystkiego od razu (ale mimo wszystko zachęcajmy Laughing

) a być może kiedyś słowo stanie się ciałem.

poczam

Po pierwsze Miałem na myśli to że dzieci dopiero od 8 9 roku życia czyli od przyjęcia pierwszej komunii świętej rozumieją i zaczynają cos kumać co się dzieje w kosciele.
Po drugie tak przyznam racje Sardonique Rodzice takich rozrabiaków powinni wytłumaczy że to jest kościół i trzeba się tam zachowywać przyzwoicie
Po trzecie nic takiego nie napisałem podałem tylko przykład Smile

Madziulek

o tak msza dla dzieci<młodzierzy> by się przydała.

a co do dzieci w wieku 3-5lat to wiadomo tai mał niewytrzyma musi zobaczyć to i tamto,
i tak naprawde rozprasza tylko ludzi;p mały sie wygłupia a ludzie zamiast słuchać kazania to patrzy na małego.
ale to z jednej strony dobrze ze od małęgo rodzice zabierają swoje dzieci do kościoła!!

Gloria di Dio

Msza św. dla dzieci i młodzieży powinna być. Macie racje. I będzie, ale jeszcze nie teraz...

Sardonique

Super.

Oby tylko frekwencja była zadowalająca.

Misiak

Msza dla dzieci? nie ma czegos takiego:/ Jezeli dobrze rozumiem Msza jest celebracją największego sakramentu jakim jest Eucharystia. Nie wolno z tego robić cyrku czy show:/ Św. o. Pio zwracał uwagę na to jak doniosłe jest to wydarzenie i że wielu kapłanów nie zdaje sobie sprawy z tego co się dzieje na ołtarzu. Gitara??? Czy na Ostatniej Wieczerzy była gitara??? Nie jest to instrument liturgiczny i nie ma dla niego miejsca w kosciele.

Cogito

A co powiesz o tańczących murzynkach w czasie Mszy św. w Afryce, w czasie pielgrzymki Ojca św. Jana Pawła II ?

Misiak

hmmm myślę że Ojciec Św. Pius XII dostałby zawału serca Shocked