|
nowa twarz |
|
KANDYDAT
Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Śro 17:04, 11 Kwi 2007
|
|
Witam
Mam pytanie Jak pomóc czlowiekowi w poznaniu Bożej Milości, jak pokazać ze warto jest żyć blisko Boga
Z gory dziekuje za rady
Pozdrawiam wszystkich cieplo
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
amm06 |
|
NOWICJUSZ
Dołączył: 18 Paź 2006 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 5:08, 12 Kwi 2007
|
|
Mysle ze przede wszystkim wlasnym przykladem
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gloria di Dio |
|
ADMIN :)
Dołączył: 13 Paź 2006 Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Sob 20:28, 14 Kwi 2007
|
|
Nowa twarz, nie wiem jak można Ci pomóc. Zadałeś tak bardzo ogólne pytanie, że niewiadomo jak go rozgryźć. Amm6 oczywiście ma racje, własny przykład zawsze działa, ale trzeba może czegoś więcej.
Napisz może coś o sytuacji do której odnosisz to pytanie, jeśli oczywiście możesz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
nowa twarz |
|
KANDYDAT
Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Śro 23:47, 18 Kwi 2007
|
|
Po prostu chcialabym pomóc pewnemu czlowiekowi w zblizenieu się do Boga. I zastaniawiam się czy też trzeba czekac na dzialanie samego Boga? Ten czlowiek jest teraz na takim etapie iz uwaza ze Bog nie jest mu potrzebny. Po prostu na razie jako tako wszystko mu sie uklada i chyba dlatego czuje sie samowystarczalny. Czy trzeba czekac az spotka go taka trudność iż zblizy sie do Boga (lub zupelnie odwroci). Jak delikatnie mozna mu pokazac inna droge?
Pozdrawiam wszystkich cieplutko
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
atenojas |
|
NOWICJUSZ
Dołączył: 21 Kwi 2007 Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Wto 19:04, 24 Kwi 2007
|
|
Do nowej twarzy. Odpowiedź jest prosta, w wykonaniu bardzo trudna - pokarz tej osobie Chrystusa, przyprowadź tak jak Andrzej Piotra do Pana, On zrobi resztę.
Proszę Cię Panie o wielki dar, wielkiej wiary.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skywalker |
|
PISARZ
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 239 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łapy Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Pią 11:24, 31 Sie 2007
|
|
A Ja uważam że nie wolno nikogo do niczego zmuszać chyba po to "BÓG" dał człowiekowi wolną wolę (chociaż wiele razy się zastanawiałem czy to jest wolna wola) skoro go nie potrzebuje widać dobrze mu bez niego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
nowa twarz |
|
KANDYDAT
Dołączył: 11 Kwi 2007 Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Pią 22:33, 31 Sie 2007
|
|
Nie mam takiego zamiaru aby zmuszac kogoś do czegoś. Ja chcialabym po prostu pomóc zagubionemu człowiekowi, pomoc Mu zejsc na te dobra droge, aby poznal Swojego Najlepszego Przyjaciela, człowiek czasmi nie wie, co jest dla biego dobre. Ten czlowiek jest osoba z która wiąże swoje dalsze życie i wiem ze bez Boga nie uda sie nam utorzyć w pełni szczęsliwego związku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skywalker |
|
PISARZ
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 239 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łapy Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Sob 15:13, 01 Wrz 2007
|
|
No to gratuluję a skoro nie masz zamiaru go zmuszać to po co masz mu pokazywać drogi On ma oczy i sam widzi gdzie iść, a w związku Bóg nie zawsze jest dobrym orzyjacielem o ile wogóle nim bywa ?!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gloria di Dio |
|
ADMIN :)
Dołączył: 13 Paź 2006 Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Sob 19:44, 01 Wrz 2007
|
|
No, no... ciekawe.
"...Bóg nie zawsze jest dobrym przyjacielem o ile wogóle nim bywa ?!"
A to dlaczego tak uważasz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skywalker |
|
PISARZ
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 239 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łapy Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Sob 23:38, 01 Wrz 2007
|
|
Prawdziwy przyjaciel jest zawsze gdy go potrzebuję (mam jeszcze przyjaciela) podaje mi pomocną dłoń wspiera i pociesza. A co Bóg robi żeby mnie pocieszyć, wesprzeć w trudnych chwilach ? Nie ma go ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gloria di Dio |
|
ADMIN :)
Dołączył: 13 Paź 2006 Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Nie 10:58, 02 Wrz 2007
|
|
"Pewnego dnia śniło mi się, że spacerowałem plażą z Panem.
Na ciemnym niebie rozbłyskiwały sceny z mego życia.
Po każdej z nich na piasku pojawiały się dwie pary stóp:
jedne należały do mnie a drugie do Pana.
Kiedy błysnęła przede mną ostatnia scena, spojrzałem znowu za siebie.
Nie zauważyłem śladów stóp Pana.
Uświadomiłem sobie, że był to najgorszy i najsmutniejszy czas w moim życiu.
Nigdy nie mogłem o nim zapomnieć.
"Panie - rzekłem - kiedy postanowiłam iść za Tobą, powiedziałeś mi, że zawsze będziesz przy mnie.
Jednak w najtrudniejszych chwilach mojego życia na piasku widniały ślady tylko jednych stóp.
Panie, dlaczego, gdy najbardziej Cię potrzebuję, Ty mnie zostawiasz?".
"Moje drogie dziecko - wyszeptał - kocham cię i nigdy cię nie opuszczę, nigdy i nigdzie nawet w chwilach prób i doświadczeń.
Gdy widziałeś ślady tylko jednych stóp to znak, że cię niosłem na swoich ramionach".
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skywalker |
|
PISARZ
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 239 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łapy Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Nie 12:50, 02 Wrz 2007
|
|
Jak widzisz "...Pewnego dnia śniło mi się, że spacerowałem plażą z Panem..." to był tylko sen, każdy w życiu ma jakieś sny temu człowiekowi widać też brakuje kogoś skoro mu się tylko śnił.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gloria di Dio |
|
ADMIN :)
Dołączył: 13 Paź 2006 Posty: 364 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Nie 17:10, 02 Wrz 2007
|
|
Szkoda, że wyciągnąłeś z tego tylko taki wniosek.
Myślę, że powinienieś "wziąć się w garść", pozbierać się najpierw samemu a potem mieć pretensje do Pana Boga.
Nie traktuj Pana Boga jak dobrego wujka, który spełnia Twoje zachcianki. Ile Ty włożyłeś w swoje życie pracy by być szczęśliwym ? Myślisz, że jak bedziesz pił, to wszystko się zmieni. Mam wrażenie, że stawiasz sprawę na głowie.
Pijesz bo masz kłopoty czy masz kłopoty to pijesz ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiak |
|
PISARZ
Dołączył: 07 Sie 2007 Posty: 287 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Pon 1:13, 03 Wrz 2007
|
|
Wydaje mi się że wiara w Boga jest wielką łaską, o którą nawet osoby wierzące powinny się stale modlić. Niestety nie każdy jest nią obdarzony i jest to Boża tajemnica. Moze po prostu warto za tą osobę się modlić i mieć nadzieję że Pan Bóg zadziała. Wazne jest zeby nikogo nie osądzać i nie potępiać. Dawanie przykładu swoją osobą. Napewno jest wazne, ale i bardzo trudne bo przeciez nikt z nas nie jest bez wad. Ale modliwa jest chyba najwazniejsza. Ja uwazam sie za chrzescijanina, ale wiadomo że samemu bardzo ciężko jest utrzymać płomień wiary. Zdarzają mi sie tak jak kazdemu wichry wątpliwości i zwatpienia, i chyba w takich momentach modlitwa pomaga przywrócić blask w sercu i w duszy.
Stare porzekadło głosi: "Jak trwoga to do Boga". Ale Bóg nie zawsze spełnia nasze prośby w chwilach trudnych doświadczeń życiowych, co człowiek może błędnie odebrać że Bóg go opuścił, co jest niemożłiwe bo Bóg jest zawsze przy kazdym. A po drugie w sytuacji gdy prośba np. o wyzdrowienie lub cokolwiek innego zostanie wysłuchana, człowiek może bardzo szybko zapomniec o otrzymanym darze i sowim Darczyncy. Tu mi się przypomina scena gdy Jezus uzdrowił grupę trędowatych i danej obietnicy dotrzymał tylko jeden....
Dla Jezusa wiara człowieka miała ogromne znaczenie. Czesto powtarzał "Idz, twoja wiara Cię uzdrowiła". Chyba mało kto z nas ma tak wielką wiarę, jak ludzie z czasów biblijnych. Ja mam nadzieje ze kiedys dostapie takiej łąski. Czego życze kazdemu z Was:)
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skywalker |
|
PISARZ
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 239 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łapy Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Pon 9:37, 03 Wrz 2007
|
|
Nigdy nie traktowałem Pana Boga jak dobrego wujka bo zawsze mu dziękowałem za przezyty dzień żadko o coś go prosiłem bardzo żadko i właśnie o to mam pretensję że zadko o coś go proszę a on bardzo często sprawia że upadam i nie mówię tu o piciu że zaraz piję nie tylko Bóg sprawia że staję się człowiekiem nieszczęsliwym, smutnym i pochmurnym.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Template Boogie by Soso
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|
|
| | | | | | | | | | | | |